Moja rekonwalescencja przebiega szybko.....czy wspominałam, że jestem pod wrażeniem dzisiejszej medycyny? Dwa tygodnie temu miałam operację, na kręgosłupie (!) a 10 godzin później sama wstałam z łóżka, chodziłam....ba! Od razu mnie wypuścili do domu! Byłam nawet na kontroli, mam się obchodzić ze sobą jak z jajkiem, ale jest dobrze! A będzie lepiej! Odważyłam się nawet iść na (zapewne jeden z ostatnich) jesienny spacer. Wczoraj chodziłam ok 30-40 minut, a dziś tak cudownie świeciło słońce, że poszłyśmy dwa razy :-) Ominął mnie cudny październik, ale i tak udało mi się uchwycić cuda w ogrodzie. Tęskniłam też za aparatem :-)
Nawet słoń zaplątał się na placu zabaw.....
Udało nam się znaleźć ostatnie kilka kasztanów i kwiaty! Kwitły a wokół nich snuły ;-) się pszczoły....
Nie potrafiłam zrobić odpowiedniego zdjęcia, ale ten krzak wyglądał jakby płonął! Może to kwestia chwilowego braku słońca, ale wygląda fenomenalnie :-)
"Żadna noc nie może być aż tak czarna, żeby nigdzie nie można było odszukać choć jednej gwiazdy. Pustynia też nie może być aż tak beznadziejna, żeby nie można było odkryć oazy. Pogódź się z życiem, takim jakie ono jest. Zawsze gdzieś czeka jakaś mała radość. Istnieją kwiaty, które kwitną nawet w zimie."
Phil Bosmans
Miłego tygodnia :-)
Ciesze się, że operacja przebiegła pomyślnie i czujesz się dobrze, korzystaj z wolnego :)
OdpowiedzUsuńOj, chciałabym już korzystać, tyle mam planów! Ale na razie mało co mi wolno. Ale jeszcze tylko trochę :-)
UsuńTak się cieszę, że czujesz się coraz lepiej! Dbaj o siebie, pozwól, by się Tobą opiekowano, wypoczywaj. Miłego tygodnia!
OdpowiedzUsuńFotki wspaniałe!!!
Niestety cudny czas opiekowania się mną minął, gdy wyjechała moja siostra. Teraz ja znów opiekuję się dziewczynkami i powolutku zdrowieję :-) Dziękuję, brakowało mi spacerów z dziećmi i aparatem :-)
UsuńWspaniale, że wszystko się udało :-) Teraz będzie już tylko lepiej :-)
OdpowiedzUsuńNależy cieszyć się tym co mamy, bo nigdy nie wiadomo co się wydarzy jutro...
Dziękuję, ciesze się, bardzo....!
UsuńMiło się czyta jak szybkom wracasz do sił, pociechy dodają skrzydeł i motywacji zapewne...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Magda.