Gorączka
Cały poprzedni tydzień nie pracowałam, bo Maja nie chodziła do przedszkola - gorączka :-/ A co mamy dziś? Milenka i jej gorączka...Plus tygodniowy katar. Mieszanka wybuchowa. A co ma zrobić kadrowa na początku miesiąca?? Z wyrzutami sumienia, telefonem przy uchu - pojechałam do pracy......
Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia dla dziewczynek :) Zapowiada się piękny blog,tak więc zapisujemy i będziemy bacznie śledzić z Natalką :) pozdrawiamy cieplutko
OdpowiedzUsuńDziękuję za te słowa :-) Dziewczynki na szczęście już zdrowe. Wpadłam do Ciebie i Natalki - cudne kotki!! Pozdrawiam i zapraszam :-)
OdpowiedzUsuń