A druhenki spisały się na medal. W tych bukiecikach miały obrączki, dumnie niosły je do kościoła i podawały przy przysiędze (to, że je pomyliły, było najmniej istotne).
Wedle tradycji na sali po obiedzie Młodzi mieli odbębnić pierwszy taniec. Zawsze to nerwy, stres, a w sumie goście są mało zainteresowani. Specjalnie patrzyłam na nich w kółeczku. Raczej rozglądali się po sali, po innych gościach, kieckach, stołach...itd. Zatańczyli hmm...poprawne, spokojnie, nudnawo wręcz. No jak to pierwszy taniec. A gdy piosenka miała się ku końcowi słychać było taki dźwięk jakby Dj zamiksował i piosenka "Ktoś mnie pokochał" - a raczej jej fragment, a zresztą - zobaczcie na czym się wzorowali. Znalezione na YouTube :-)
Pierwszy taniec
Potem, gdy się ściemniło był taniec z ogniem
a potem podziękowanie dla Rodziców. Zwykle to też piosenka, przy której wszyscy płaczą. I tu również zaskoczenie, bo młodzi wyskoczyli na środek z komputerem, rzutnikiem i przygotowali prezentację. Najpierw mały Tomek z rodzicami (piosenka "Kiedy byłem małym chłopcem"), potem mała Madzia (piosenka Fasolek, nie pamiętam tytułu, coś z naszego dzieciństwa) a potem najnowsza sesja, sprzed wesela, gdy oni razem trzymają zrobione przez siebie plakaty z podziękowaniami. Nie pamiętam dobrze słów, ale to było coś w stylu "Kochana Mamo, dziękujemy Ci, za Twe dobre rady płynące prosto z serca, pamiętaj jaka jesteś kochana, Drogi Tato, dziękujemy Ci, za Twe silne ramię w chwilach zwątpienia....itd. " Nie będę tworzyć, a nie pamiętam słowo w słowo. Pojedyńcze słowa lub krótkie frazy były na osobnym plakacie, na osobnym zdjęciu, więc było ich sporo. Wszyscy byli zaskoczeni, oszołomieni, zachwyceni..... Rodzice dostali kwiaty i album z tą prezentacją, a w tle była piosenka
http://www.youtube.com/watch?v=NnT7WOt81Yc
Wiedziałam co i jak będzie, widziałam i taniec wcześniej i prezentację, ale całość, na imprezie zrobiła na mnie olbrzymie wrażenie. Najbardziej zaszokowała mnie ilość pracy włożona przez moja siostrę i szwagra, jak bardzo im zależało, jak im się chciało! Oczywiście nie omieszkałam im tego powiedzieć :-) Byłam z nich bardzo dumna....
No a potem były tańce, jedzonko, wygłupy.....
Tu ja, na jedynym zdjęciu z pierwszego dnia. Jakoś nikt nie wpadł na to, żeby mnie zrobić zdjęcie ;-)
Tańczymy! Tu też kawałek mnie ;-)
Tu już drugi dzień, sis tańczy z naszym bratem
Pociąg :-)
Polecam rewelacyjny, profesjonalny zespół "Niezły numer" - dali czadu. Goście bawili się fenomenalnie, nikogo nie trzeba było namawiać do zabawy.
Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam. Nie opisuje wszystkiego, Mila zaraz się obudzi i nie da nawet opublikować ;-)
Cieszę się, że wszystko się udało, a najbardziej że już po wszystkim.....
Ależ pięknie! Jesteście wspaniałe Dziewczyny! Wyglądałyście tak świeżo i promiennie, słów brak, po prostu beautiful!!! Cieszę się ogromnie, że wszystko się tak pięknie udało jak sobie zaplanowaliście. Ślub to takie niezwykłe wydarzenie, tak dobrze, że będziecie się wiązał dla Was z fantastycznymi, dobrymi, pełnymi radości wspomnieniami.
OdpowiedzUsuńSkładam ciepłe życzenia dla Młodej Pary, by wspólne życie upływało im w przyjaźni i miłości. By było takie jakie sobie wymarzą.
Wyglądałaś prześlicznie Kasiu!!
My właśnie wróciliśmy z Bułgarii i muszę się trochę ogarnąć ale jestem i chłonę z Wami te piękne przeżycia :) Wielkie buziaczki!!
Pięknie...
OdpowiedzUsuńŚwietny fotoreportaż z nutką humoru... Ślicznie wyglądacie dziewczyny...
Pozdrawiam...
Śliczna sukienka.... :)
OdpowiedzUsuńPiękne wesele :-) Niespodzianka dla Rodziców cudowna :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Dziewczyny :-)
OdpowiedzUsuń